Poniżej znajdziecie Państwo kilka porad, które dla niektórych mogą okazać się przydatne w momencie trudnej diagnozy, przy której lekarze załąmują ręce oraz w czasie standardowego leczenia onkologicznego. Pamiętajcie Państwo, że nie jesteśmy lekarzami i nie traktujcie tych wskazówek jako prawd ostatecznych czy porad lekarskich. Piszemy to z perspektywy zatroskanych rodziców, którzy za wszelką cenę szukali ratunku dla ukochanego Synka i w tym celu próbowali poruszyć niebo i ziemię.
- Diagnoza i pierwsze chwile po jej usłyszeniu to absolutny szok dla Ciebie i całej Twojej rodziny. Będą Ci towarzyszyć smutek, żal, rozpacz, wściekłość, bezradność i wiele innych, negatywnych emocji. Zaciśnij zęby i za wszelką cenę przetrzymaj ten trudny czas! Próbuj zbierać siły i szukać motywacji. To początek drogi. Drogi, na którą masz wpływ.
- MIEJ INICJATYWĘ! Po otrząśnięciu się z pierwszego szoku uświadom sobie, że inicjatywa leży po Twojej stronie. Z całym szacunkiem do lekarzy – żaden z nich nie chce Cię wyleczyć tak bardzo jak Ty sam. Lekarze wdrażają protokoły. Ty szukasz skutecznych rozwiązań. Tobie zależy. Ty chcesz żyć!
- Spróbuj jak najlepiej poznać swego przeciwnika. GROMADŹ WIEDZĘ! Jak najszybciej zidentyfikuj dokładny profil histopatologiczny. Czytaj dostępne (w internecie i literaturze) informacje na temat choroby, na którą zapadłeś. Dowiedz się, jaki protkół planują zastosować lekarze i porównaj go z protokołami w innych krajach europejskich oraz za oceanem. Znajduj, tłumacz i czytaj publikacje medyczne, których spora ilość dostępna jest za darmo w internecie. Często są one bardzo rozległe dlatego nie czytaj wszystkiego i wybieraj ważne dla Ciebie informacje – najbardziej interesują Cię sekcje „abstract”, „summary” czy „conclusions”.
- Skonsultuj swój przypadek z jak największą liczbą specjalistów (lekarzy) w kraju i za granicą. Dzwoń. Pisz maile. Dostaniesz odpowiedzi. Jeśli nie znasz dość dobrze angielskiego z łatwością znajdziesz kogoś do pomocy w swoim najbliższym otoczeniu. Chcieć to móc!
- Szukaj wszędzie ośrodków stosujących metody konwencjonalne i alternatywne w leczeniu przypadków podobnego do Twojego, które mają namacalne, pozytywne efekty terapii tam przeprowadzanych.
- ODNAJDŹ WYLECZONYCH! Dzięki smartfonom masz cały świat na wyciągnięcie palca. Wykorzystaj media społecznościowe, a w szczególności grupy na facebook’u do odnalezienia pacjentów, którzy wyleczyli się z choroby podobnej do Twojej. Nawet gdy Twoje rozpoznanie jest wyjątkowo rzadkie, wiedz, że jest przynajmniej kilka osób rozsianych po świecie, które zmagały się z czymś podobnym. Zapewniam Cię, że pacjenci, którzy doświadczyli w przeszłosci tego co Ty przechodzisz teraz są jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym, źródłem informacji dla Ciebie.
- Zanurz się w świat suplementów i metod alternatywnych. Jeśli nie masz do tego predyspozycji poproś o pomoc kogoś ze swojego otoczenia. Czytaj i rozmawiaj ze specjalistami w tych dziedzinach. Rozsądnie wybieraj dobre preparaty. Szukaj gotowych protokołów uprzednio stosowanych u osób z podobnym rozpoznaniem. Napisz do nas jeśli chcesz dowiedzieć się których suplementów używaliśmy.
- Wyciągaj średnią ze zgromadzonej wiedzy. Po dogłębnym researchu często docierasz do informacji, które są niedostępne dla przeciętnego pacjenta oraz lekarzy. Wykorzystując tę wedzę oraz swoją intuicję jesteś w stanie świadomie wybrać drogę, którą chcesz iść. Im więcej wiesz tym pewniej poruszasz się w świecie choroby onkologicznej.
- NIE LEKCEWAŻ LECZENIA KONWENCJONALNEGO! Nie rekomendujemy odchodzenia od protokołów konwencjonalnych. Mimo że uważamy, że chemioterapia i naświetlania to często „do komara z armaty”, to właśnie te metody, mimo wszystkich efektów ubocznych jakie powodują, od dziesięcioleci leczą ludzi z nowotworów. Nie dajcie się ponieść teoriom spiskowym. W wielu przypadkach nowotworów tradycyjne metody są jedynymi pozwalającymi wyleczyć lub przedłużyć życie pacjenta.
- MYŚL POZYTYWNIE! Łatwo powiedzieć, ciężej wprowadzić w życie. Oczywiście bardzo trudno jest to wdrożyć w obliczu tak strasznej choroby. Uświadom sobie jednak, że jest to bardzo ważny element podróży, która zakończy się Twoim zwycięstwem. Pracuj nad tym. Wizualizuj swoje marzenia. Wyobrażaj sobie swoją, szczęśliwą bliską i daleką przyszłość. Poczuj ekscytację i pozytywne emocje, których będziesz doznawać w przyszłości, wtedy, kiedy będziesz zdrowy, a choroba będzie już tylko mglistym wspomnieniem. Zapoznaj się z prawem przyciągania (law of attraction).
- JAK SFINANSOWAĆ LECZENIE ZA GRANICĄ? Oczywistym jest, że leczenie za granicą, w prywatnej klinice wiąże się z ogromnymi kosztami idącymi często w dziesiątki lub nawet setki tysięcy euro. Opłacenie leczenia z własnych środków dla większości pacjentów jest zwyczajnie niemożliwe. Tak było też w naszym przypadku. Łączny koszt leczenia Nikodema przekroczył 300 tysięcy euro. Wielkie podziękowania należą się fundacji SIEPOMAGA. Bez ich pomocy z pewnością leczenie nie doszłoby do skutku. To właśnie oni, korzystając z wieloletniego doświadczenia i dużej bazy stałych darczyńców, kilkakrotnie przeprowadzali dla nas skuteczne akcje gromadzenia środków na pokrycie kosztów terapii. Prawdą jest, że łatwiej zebrać jest środki dla chorego dziecka niż dorosłego, natomiast zarówno SIEPOMAGA, jak i inne fundacje działają bardzo sprawnie także w zbiórkach dla pacjentów dorosłych. Jeśli jesteście Państwo zainteresowani szerszą informacją, w jaki sposób rozpocząć zbiórkę na zagraniczne terapie, zapraszamy do kontaktu.
